Autor |
Glider
Młodszy forumowicz
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Śro 19:46, 25 Mar 2009
|
|
Wiadomość |
|
Na pewno nie możemy ich rozdzielać, siniacząc im twarz, raczej spróbowałbym tak chwycić, żeby nie mógł mi się wyrwać (chociaż nie powinienem).
Kazał bym opuścić obiekt, a jeśli mnie oleją, starał bym się mieć ich na oku i wezwać ochronę... I czekać... czekać :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
efka
Młodszy forumowicz
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BBa
Śro 23:39, 25 Mar 2009
|
|
Wiadomość |
|
hmmm... najpierw starałabym się ich odpowiednią modulacją głosu (tudzież krzykiem) przekonać do zaprzestania walki. Potem postarałabym się ich rozdzielić, delikatnie, tylko wklinować między nich, bez szarpania się. Jeśli to nie poskutkuje to wołam kogoś z mężczyzn w drużynie, a najlepiej dwóch (choć myślę, że ktoś przyszedłby widząc sytuację, wiem z doświadczenia, że gdy mam jakiś problem to zaraz się któryś z Was pojawia jako pomoc ) a sama, zależnie od tego jak duży jest problem, idę zawiadomić ochronę. Miśki potrafią czasem w 3 minuty dojechać, a czasem w 20, ale zawsze jest szansa, że będzie to ten krótszy okres czasu...
nie chodzi o zrzucanie obowiązku na kolegów, jeśli jestem w stanie sobie poradzić sama to to robię, jeśli nie to muszę poprosić o pomoc, bo nie mogę olać tego co się dzieje.
edit: proponuję utworzyć osobny wątek na temat tego jak kobiety są wstrętne i koszmarne, cobyście się mogli wyładować
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez efka dnia Śro 23:41, 25 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
silvia
Młodszy forumowicz
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gminy:D
Czw 15:42, 26 Mar 2009
|
|
Wiadomość |
|
hmm widze ze musze tu Efce przyjsc na pomoc bo raczej sama nie przekonasz tych ciemnych umyslow facetow do swoich racji:P jesli chodzi o bojki to prawda jest taka ze my jestesmy od pilnowania wody, a nie rozdzielania debili ktorzy sie bija, ale z drugiej strony w jakis sposob jestesmy odpowiedzialni za bezpieczenstwo na calym obiekcie- nie tylko w wodzie. jest to trudna sytuacja, ale tak jak Szymus napisal w pierwszej kolejnosci musimy myslec o sobie, reszta zalezy od powagi sytuacji... w wieksze bojki bym sie nie pakowala, bo samemu idzie oberwac, tylko wezwalabym ochrone... to nic ze zanim ochrona dojedzie to predzej potrzebna bedzie karetka:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Glider
Młodszy forumowicz
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Czw 17:36, 26 Mar 2009
|
|
Wiadomość |
|
Z drugiej strony Sivia najlepszy poszkodowany, to nieprzytomny poszkodowany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
silvia
Młodszy forumowicz
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gminy:D
Pią 17:38, 27 Mar 2009
|
|
Wiadomość |
|
oj tak tu sie musze z Toba zgodzic:P wiec juz mamy odpowiedz na nasze pytanie:P jesli sie gdzies leja to ladnie sie przygladac i czekac na rannych:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
efka
Młodszy forumowicz
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BBa
Pią 22:48, 27 Mar 2009
|
|
Wiadomość |
|
albo ogłuszyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Glider
Młodszy forumowicz
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pią 23:31, 27 Mar 2009
|
|
Wiadomość |
|
Ewa, mówisz ze swojej perspektywy. Nie wszystkim jest tak łatwo ogłuszać jak Tobie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Glider dnia Pią 23:31, 27 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Kamil88
Młodszy forumowicz
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Sob 21:37, 28 Mar 2009
|
|
Wiadomość |
|
Ja tam ratownikiem nie jestem ale miałem okazję po pracować jako ratownik:P A więc morfinku ja jestem człowiekiem raczej opanowanym ale po pierwszych godzinach na basenie myślałem ,że mnie coś trafi. Przyjmuję tu prostą i skuteczną zasadę, że gdy nie skutkuje siła argumentu to trzeba zastosować argument siły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
ubu
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czechowice - Dziedzice
Sob 20:27, 23 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Zastanawiałem sie jakie będą wypowiedzi na ten temat. To jak działacie jest waszą prywatna sprawą, obowiązuja nas przepisy, standardy jednak wiemy ze w różnych sytuacjach postepowanie moze być różne. To co bardzo często powtarzamy na wszelkiego rodzaju szkoleniach, "PO PIERWSZE BEZPIECZEŃSTWO WŁASNE" a jezeli ktoś podchodzxi do sprawi inaczej, w przyszlości mozę mieć pretensje tylko do siebie.
Pamiętajmy również że Agresja rodzi AGRESJE i jeżeli bedziemy od poczatku zaczynać agresywnie napewno nie uspokoimy takiej osoby i nie opanujemy sytuacji.
Jest także szkołą uczenia się na własnych błedach na której niestety ja się uczyłem i chyba większość Starej ekipy od nas. Dzisiaj widzę to całkiem inaczej i wiem że większośc problemów i sytuacji które mięliśmy można było załatwić inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|